Warta ryzyka - Życiowi bohaterowie - K. Broomberg

Warta ryzyka - Życiowi bohaterowie - K. Broomberg



Trzeci i najbardziej wyczekiwany przeze mnie tom Życiowych bohaterów od @kbromberg ♥️


Przyznam szczerze, że zakochałam się od razu w tej pięknej okładce od której nie mogę oderwać wzroku. Tutaj ukłony w stronę @editio.red !


Opis wydawcy:

To trzeci tom serii Życiowi bohaterowie, w której znalazły się niezwykłe historie przystojnych braci w mundurach. Trzeci z nich, Grayson Malone, ma za sobą paskudną przeszłość. Jako młody chłopak zakochał się bez pamięci w dziewczynie, która nie była warta jego uczuć. Ta snobka z bogatej rodziny i egoistka z rozdętymi ambicjami pozostawiła go ze złamanym sercem i z małym dzieckiem. Ostatecznie Luke, uroczy chłopczyk, został miłością życia Graysona. To dla syna mężczyzna stał się dojrzałym, odważnym i silnym facetem, ale także zamkniętym w sobie samotnym ojcem.

Tą nadętą bogaczką była Sidney. Lata ciężkiej pracy zmieniły jej system wartości, jednak to wciąż uparta i pełna temperamentu dziewczyna, która tylko czasami popełnia poważne błędy. Ten zabójczy zestaw cech doprowadza ją do kryzysu w relacjach z szefem. Aby odzyskać jego zaufanie, wyrusza do małego miasteczka z misją ratowania jednego z magazynów. Ma nakłonić do udziału w konkursie HOT Dad kogoś, kto nawet nie chce o tym słyszeć. Tym kimś jest jej były facet, Grayson Malone.

Oto opowieść, w której znajdziesz pytania bez jasnej odpowiedzi. Upłynęły lata, Grayson i Sidney są innymi osobami. Przeszłość jednak wypaliła na sercu Graysona bolesne piętno. Poznasz ból i lęk, które każą silnemu mężczyźnie zamknąć się w skorupie samotności. Znajdziesz w tej historii namiętność i nadzieję. Przekonasz się, że kto pragnie szczęścia, musi podejmować ryzyko. I nie ma żadnych gwarancji, że ryzyko się opłaci...

Czy ktoś taki naprawdę jest wart ryzyka?


Dawno temu ktoś kiedyś powiedział mi, abym znalazł to, co kocham i niech mnie zabije.
Nie bój się tego, ponieważ ona również może być tym, co pomaga sprawić iż wróciłeś do życia. Ona może po prostu być powietrzem, którego potrzebujesz, aby oddychać,
bez tego nie możesz żyć.


Trzy tomy książek o braciach Malone czyli przystojniakach w mundurach.


Jako nastolatek Grayson oddał swoje serce kobiecie, która niestety kompletnie na to nie zasługiwała. Była przecież lepsza i ważniejsza od każdego, bo miała pieniądze i nie interesowało jej nic prócz kariery. Zostawiła młodego Malone z małym dzieckiem, a do tego ze załamanym sercem.

Z drugiej strony jest Sidney kolejna snobka, która jest bardzo ambitna, ale ma również ciężki charakter, przez który nieraz ma kłopoty. Podczas kolejnego spięcia z szefem ten daje jej ultimatum. Ma wyjechać do małego miasteczka i uratować tam redakcję magazynu, która od dłuższego czasu podupada.

Jak możecie się domyślić tam drogi karierowiczki i przystojnego tatusia się krzyżują. W jakich okolicznościach się poznają? Na jaki genialny pomysł wpadnie Sidney? Czy uda jej się wrócić do wielkiego miasta?

Uwielbiam ta trylogię i muszę Wam powiedzieć, że nie raz do niej wrócę! Bohaterowie są świetnie wykreowani, a autorka ma bardzo lekką rękę do pisania. Czyta się tą książkę w mgnieniu oka, bo historia jest prosta, życiowa i bardzo realna. Tego mi ostatnio brakowało. 


TYTUŁ: Warta ryzyka
SERIA: Życiowi bohaterowie
AUTOR: K. Bromberg
DATA WYDANIA: 10.09.2019 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed


Aromaterapia z Avon

Aromaterapia z Avon


Pamiętacie jak kiedyś opowiadałam Wam o kosmetykach od marki Avon, które zamawiałam sama do domu przez link, który poleciła mi Ola? 
Tak więc, trafiłam tam znowu i muszę przyznać, że nie mogłam się zdecydować i znowu wybrałam masę nowości.

Dziś przybliżę Wam trzy produkty z serii

Planet Spa Aromaterapia z lawendą i rumiankiem






Pierwszy z nich to krem do rąk. Tak, wiem. Mam ich mnóstwo, ale wciąż nie mogę się opanować przed zakupem kolejnego. Jak widzicie, opakowanie jest klasyczne dla tej linii, ma moją ulubioną sześciokątną zakrętkę, dzięki której swobodnie go zakręcimy nawet świeżo nakremowanymi dłońmi i nic nie będzie się nam ślizgać. Krem przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry dłoni, ale dzięki zawartosci lawendy oraz rumianku nawilża, łagodzi i świetnie koi wszystkie przesuszone miejsca na skórze. Ja uwielbiam wszystkie kremy do rąk, zawsze mam chociaż jeden przy sobie.
 


Kolejnym produktem jest mgiełka do pościeli. Ja używam jej także do zasłon i firanek, a nawet ręczników czy jako odświeżacz powietrza do domu. Pachnie obłędnie, zapach jest nienachalny, przyjemny i nie drażniący. Powiedziałabym, że jest tak neutralny, że spodoba się każdemu, kto chodź trochę lubi ziołowe zapachy. Nawet mój chłopak się do niej przekonał. Idealnie sprawdza się do łazienki, gdy chcemy urządzić sobie małe spa i poleżeć w wannie. Produkt dosłownie do wszystkiego.


Ostatnim już produktem, na który się skusiłam tym razem z tej serii to maseczka do twarzy. Idealnie sprawdzi się, gdy na dworze już mroźno i nasza skóra wystawiona jest na podrażnienie oraz przesuszenie. Świetnie nawilża i koi zmęczoną, suchą skórę. Przywraca jej blask, a po użyciu skóra jest bardzo miękka w dotyku. Idealnie przygotowana pod makijaż. Maska jest bardzo wydajna i nie trzeba jej wiele nakładać, by uzyskać zadowalający efekt.






Cała seria ma piękne opakowania. Połączenie lawendowego fioletu z drzewiastym brązem współgra idealnie i nadaje opakowaniom przykuwającego wzrok wyglądu, który od razu kojarzy się aromaterapią. Do tego zapach wszystkich produktów jest wprost genialny. Lawenda z rumiankiem idealnie współgra i świetnie nadaje się właśnie do jesiennego relaksu, gdy na dworze już bardzo szybko robi się ciemno. 

Lubicie kosmetyki od Avon?



Ja bardzo, dlatego nie raz jeszcze kliknę w link, który znajdziecie w BIO na instagramie u Oli!

Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger