Trapped - Alicja Skirgajłło

Alicja Skirgajłło uwiodła mnie książką, która nosi tytuł "Sposób na Francuza"(Jej recenzje możecie znaleźć kilkanaście postów wcześniej na moim prafilu na instagramie, a także tutaj na blogu) co ja się uśmiałam przy tamtej historii! Naprawdę polecam Wam gdy macie zły dzień. Popłaczecie się ze śmiechu! Mówię Wam.

W zeszłym tygodniu w moje ręce wpadło najnowsze dziecko tej pisarki. Jest nim "Trapped" czyli zupełnie coś innego niż poprzednia powieść. Ten tytuł opisuje się jako Romans mafijny, dlatego byłam bardzo ciekawa co tym razem zafundowała nam autorka.



Opis wydawcy:
Broń, narkotyki, intrygi i... miłość
Świat ciemnych mafijnych interesów nie jest bezpieczny. Przetrwają w nim tylko najtwardsi i najbardziej bezwzględni gracze. Słabsi będą mogli mówić o szczęściu, jeżeli przeżyją.
Bracia Declan i Joshua z pewnością do słabych nie należą. Declanowi maniery dżentelmena nie przeszkadzają w kierowaniu gangiem - jest miłośnikiem opery, znawcą sztuki, erudytą, prawnikiem, a także handlarzem narkotyków, z zimną krwią eliminującym wszystkich, którzy staną mu na drodze. Joshua to przeciwieństwo poukładanego i zorganizowanego brata ? lekkoduch, wciąż pakujący siebie i innych w tarapaty. Ale i jemu nie drży ręka, kiedy przychodzi do porachunków z wrogiem.
W sam środek mafijnych gier trafia Holly Evans, dwudziestopięcioletnia samotna matka. Sama ma na koncie kilka nie do końca legalnych wyskoków, które jednak zostały zatuszowane dzięki staraniom ojca policjanta. On także sprawił, że Holly dostała szansę odpokutowania wybryków z czasów wczesnej młodości - została agentką FBI. Declan, mafioso dżentelmen, jest jej zadaniem. Najtrudniejszym, jakie do tej pory musiała wykonać.
Czy mało doświadczona agentka podoła wyzwaniu? Czy przetrwa w brutalnej rzeczywistości, której wcześniej nie znała? Czy ukryje prawdziwą tożsamość przed niebezpiecznymi gangsterami? I wreszcie: czy w tej dżungli, w której nieustannie toczy się walka na śmierć i życie, znajdzie się miejsce na uczucia? Aby się tego dowiedzieć, przeczytaj książkę Alicji Skirgajłło. Tylko ostrożnie ? ta lektura niebezpiecznie wciąga!



Mamy tu oczywiście do czynienia z mężczyzna, który nie da sobie w kaszę dmuchać. Rządzi ogromną zgrają twardych facetów, którzy nigdy go nie zdradza i zawsze staną po jego stronie, bo wiedzą co może ich spotkać, gdy będą mieli odmienne zdanie. Kobiet ma na pęczki, bo chce go każda, a on? Zabiera je z sobą do łóżka zazwyczaj tylko na jedną noc. Z drugiej strony mamy piękna, młoda policjantkę o imieniu Holly, ma ona również córkę Stelle i bagaż doświadczeń. O przeszłości marzy zapomnieć, wręcz chciałaby ją wymazać całkowicie że swojego umysłu i udawać, że nic nigdy się nie wydarzyło. Jako następne zlecenie w pracy, ma jeden, na pierwszy rzut oka łatwy cel. Ma uwieść mężczyznę i doprowadzić do złapania go na gorącym uczynku. Jednak, jest jedno ale. Jest to nikt inny jak wyżej wspomniany mafiozo Declan. Gdy zdaje sobie sprawę jak mocno wkręcona jest w ten niebezpieczny układ nie ma już odwrotu. Jednak ciągle ma w głowie najważniejszą dla niej rzecz - bezpieczeństwo swojej pięcioletniej córki, a także zdrowie matki. Gdy wszystko wydaje się być na dobrej drodze do ukończenia misji, zaczyna się dziać coś, z czego nie łatwo będzie wypłatać się młodej agentce. Intrygi, tajemnice, kłamstwa oraz gorący romans, a to wszystko z nutka humoru zafundowała nam autorka. Jak to wszystko się skończy? 

Jestem pozytywnie zaskoczona tym, jakim gentlemanem oraz poważnym mężczyzną okazał się nasz ganster. Obyło się bez opisywania jego braku wykształcenia i mocnych krzywd w dzieciństwie. Chociaż motyw mafijny jest podobny do wielu książek, to powiedzmy sobie szczerze? Która z ostatnio wydanych historii nie ma schematycznego wątku? No właśnie. W większości spotykamy się z mężczyzną z charakterem, często tatuażami i opinią twardziela, który po kilkunastu lub kilkudziesięciu stronach okazuje się "ciepłą kluchą" bo poznał TĘ KOBIETĘ. Więc nie ma co się czepiać, bo historia jest lekko napisana, z humorem i ma w sobie coś co wciąga!

Muszę jeszcze dodać, że okładka jest wprost przepiękna. Prezentuje się pięknie na półce, a do tego przyciąga wzrok tak mocno, że gdybym przechodziła obok niej w księgarni, to odrazu zwróciłabym na nią uwagę. 

Dziękuję EditioRed za możliwość przeczytania tej historii. 


Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger