K. Bromberg - Pojednanie - Niegodziwe rozrywki

 Kolejna świetna seria od K. Bromberg. Moja przygoda z jej twórczością zaczęła się od pierwszego tomu cyklu "Życiowi bohaterowie" gdzie każda z książek opowiadała o jednym z braci, którzy szukali miłości. Moją recenzje o wszystkich trzech tomach możecie znaleźć kilkanaście postów wcześniej na tym blogu. Autorka ma swój specyficzny styl, który nie od razu przypadł mi do gustu, jednak czytając stronę po stronie, coraz bardziej zatracałam się w jej historiach i przy drugim tomie wyżej wspomnianego cyklu nie miałam już najmniejszego problemu z wpadnięciem w rytm. Dlatego, gdy zobaczyłam, że Editio wydaje coś nowego spod pióra tej autorki nie zawahałam się ani chwili i od razu kliknęłam "zamów". Gdy dotarł do mnie "Opór" pochłonęłam go w jeden dzień, a "Pojednanie" skończyłam tej nocy, wiec jeżeli moja opinia będzie zbyt chaotyczna, to musicie mi to wybaczyć, ale piszę ją totalnie na świeżo.



Opis wydawcy:

Ryker Lockhart, znany prawnik specjalizujący się w wywlekaniu brudów i wykorzystywaniu najintymniejszych sekretów podczas rozwodów, nigdy nie miał problemu z namówieniem ładnej kobiety na seks bez zobowiązań. Deklaracji i związków na więcej niż kilka nocy unikał z żelazną konsekwencją. Uważał, że mężczyzna nie powinien dopuścić, aby jakakolwiek kobieta nim zawładnęła. Ta misterna wieża poglądów i przekonań runęła, gdy Ryker spotkał piękną, inteligentną i diabelnie pewną siebie Vaughn Sanders. Nie wiedział, kiedy i jak ta niezależna, odważna i tajemnicza dziewczyna sprawiła, że zakochał się bez pamięci.
Jednak nawet inteligentny i przystojny drań zawsze pozostanie sukinsynem. Vaughn wyszłaby lepiej na dochowaniu wierności własnym zasadom i unikaniu paskudnych typów. Uległa jednak fascynacji i namiętności. Zakochała się, choć szanse na happy end tego niezwykłego romansu zawsze były bliskie zeru. Kobieta prędko miała się przekonać, że miłość i odwaga nie zawsze przynoszą upragnione szczęście, a waleczne serce również może zostać boleśnie złamane.
Być może był to nieprzemyślany krok, być może próba zagrania twardziela, a może nieudolna intryga. Ryker kilkoma zdaniami zawiódł zaufanie Vaughn i wystawił ją na wielkie niebezpieczeństwo. Wróg, który przez niego zwrócił uwagę na dziewczynę, był potężny i bezwzględny, a jego władza sięgała daleko. Bardzo szybko sprawy zaczęły zmierzać w złym kierunku, ku nieuniknionej katastrofie. Czy pora się poddać, czy warto jeszcze zawalczyć o miłość? Jak bardzo można narazić bliskie osoby? Gdzie są granice ryzyka?
Nie masz wyboru. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi władza i seks.


Pojednanie to drugi tom cyklu "Niegodziwe rozrywki".

W tej części poznajemy dalsze losy Rykera i Vaughn. W pierwszym tomie zakończenie wbiło mnie w fotel i wiedziałam, że muszę sięgnąć po kontynuację, bo chce wiedzieć co będzie dalej, ale tutaj coś mi nie grało. Nie mogłam w ogóle odnaleźć się w tej historii. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Książkę dzieliłam na kilkanaście razy. Co wzięłam to odłożyłam. Jak pierwszy tom wciągnął mnie na kilka godzin, tak tutaj po kilku stronach nadal nie czułam tego "czegoś". Nie będę streszczać Wam fabuły, ponieważ sama nie wiem co mogłabym napisać by nie zdradzić wam zbyt wiele z poprzedniej części. Dlaczego skończyłam ją czytać, a nie rzuciłam w kąt? Bo jestem ciekawa jak to wszystko się rozwinie. Już widzę poprawę w zachowaniu Rykera, którego nie do końca lubiłam na samym początku. Za to Vaughn jakoś straciła moje zainteresowanie, w ogóle nie czułam połączenia z bohaterami. W połowie oczekiwałam jakiegoś zwrotu akcji, a tu nic... Pierwszy raz zdarza mi się pisać tak neutralną recenzję, ale jestem mocno ciekawa czy będzie kolejny tom i jak on się zakończy. Czy losy Rykera i Vaughn zostaną zakończone w taki sposób.

Historia mi się podobała, cały zamysł, fabuła. Jednak coś było nie tak, że nie mogłam wciągnąć się w nią na sto procent. Jeżeli jesteście ciekawi tej książki to nie sugerujcie się kompletnie moją opinią, bo jeżeli mi się coś nie podoba, to nie znaczy, że wy zgodzicie się w tej kwestii ze mną. Może okaże się, że dla Was będzie to hit?

Dziękuję EditioRed.

Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger