GRZESZNA - Anna Fiałkowska-Niewiadomska

 Książki, które od pierwszych stron wciągają mnie na tyle, że z ciekawości niemal pędzę wzrokiem po wyrazach są dla mnie wyjątkowe. Uwielbiam wątek kryminalny, sensacyjny, ale mocno ciekawy, który w mojej głowie buduję napięcie i podsuwa całą masę pytań, na którą odpowiedzi znajdę tylko czytając dalej.


Opis wydawcy:

Przeszłość przyćmiewa teraźniejszość. Każdy mały błąd, prowadzi do wielkiego grzechu.
Klara, młoda funkcjonariuszka policji, borykająca się z własnymi problemami i brakiem akceptacji w miejscu pracy zjawia się na miejscu tajemniczej zbrodni. Dziwnym trafem dostaje śledztwo do poprowadzenia. Przełożeni liczą na to, że zakończy się ono fiaskiem i tym samym pozbędą się jej z komendy. Czy podkomisarz Podolskiej uda się rozwikłać zagadkę szeregu tajemniczych morderstw? Czy zatracając się w walce z demonami przeszłości będzie potrafiła otworzyć się na nowe uczucie?I kto grasuje w podbrodnickich lasach? Wejdź razem z nami w mrok i przyłącz się do łowów.

Klara to młoda policjantka, która ma za sobą dość burzliwą przeszłość. Aktualnie pochłonięta jest nowa sprawą, w której chodzi o brutalne morderstwo nieznajomej dziewczyny. Niestety, ale wszystkie wątki się urywają, a po sprawcy ani śladu... Gdy funkcjonariuszka ani myśli odpuścić tą sprawę pojawia się kolejna ofiarą, której sprawca jest ta sama osoba co przy pierwszej zamordowanej. Skąd to wiemy? Łączy je jeden fakt, obie ofiary zostały znalezione bez serca. Jaki motyw kieruję sprawcą? Jak Klara poradzi sobie ze śledztwem. Czy tajemnice z przeszłości wyjdą na światło dzienne? Jaka rolę odegra w tej sprawie Klara?

Wiecie co? Trochę się bałam tej książki. Gdy otrzymałam propozycje patronatu zgodziłam się odrazu. Jednak po przeczytaniu kilku pierwszych stron wiedziałam, że to coś dla mnie. Miłość, fantastyka, morderstwa i nierozwikłane sprawy to coś dla mnie!

Autorka mocno trzyma czytelnika w napięciu. Nie od razu zdajemy sobie sprawę z tego, że w książce doświadczymy nie tylko romansu, obyczaju i thrillera, ale także fantastyki, która odgrywa tutaj na prawdę dużą rolę. Styl Pani Anny jest nie do podrobienia, jest czytelny, lekki i bardzo życiowy. Miejscami miałam wrażenie jakbym czytała wiadomość od znajomej, w której opowiada co ostatnio przeżyła.

Koniecznie sięgnijcie po tą książkę. Niejednokrotnie włos na karku Wam się zjeży podczas jej czytania, ale także nieraz będziecie mieć wypieki na twarzy, a zaciekawienie i konsternacja nie opuści Waszej głowy nawet na chwilę.

„Wszyscy wiedzieli o tym, iż według niego miejsce kobiety znajdowało się w domu,
a równouprawnienie było największą porażką w dziejach świata. Typowo męskie zawody
powinny być wykonywane przez mężczyzn, a kobieta – policjant to jedno, wielkie nieporozumienie.”


Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger