Mały brudny sekret - Kendall Ryan

RECENZJA KSIĄŻKI MAŁY BRUDNY SEKRET





 Opis wydawcy:
Emma Bell, prześliczna ciemnowłosa dziewczyna, wiodła spokojne życie bibliotekarki i dochodziła do siebie po naprawdę paskudnych czasach. Nathan, jej były, miał zły charakter i ciężką rękę. Bił. Udało się jej go zostawić. Była cała. Mogła już być sobą. Trafiła na dobrego terapeutę, a rodzina przyjęła jej powrót z radością. Tylko że zamiast cieszyć się odzyskanym spokojem, tomikiem poezji i każdym miłym dniem, Emma zainteresowała się mężczyzną. Był niepokojący. Był mroczny. Był najbardziej tajemniczym i przystojnym facetem, jakiego kiedykolwiek spotkała. Gavin Kingsley dostrzegł tę niesamowitą, seksowną piękność już dawno. Właściwie przychodził do tej kafejki tylko po to, aby na nią popatrzeć. Rzucał w jej stronę ukradkowe spojrzenie i wracał do pracy. Wraz z braćmi prowadził coś, co trochę przypominało perwersyjny serwis randkowy. Klientami byli majętni prezesi, gwiazdy sportu i celebryci o wygórowanych wymaganiach. Firma dysponowała najwyższej klasy dziewczynami do towarzystwa. Gavin nigdy nie pozwalał, aby kobiety wzbudzały w nim emocje. To byłoby zbyt niebezpieczne. Przy tej jednak tracił nad sobą kontrolę. Tym razem Emma postanowiła działać. Zdawała sobie sprawę, że dużo ryzykuje. Że ten mroczny, niepokojący mężczyzna o twardym, przenikliwym spojrzeniu nie jest miłym chłopakiem z sąsiedztwa. Fascynował ją i pociągał jak nikt inny, choć nawet nie zamienili ze sobą jednego zdania. Poszła do jego biura w błyszczącym wieżowcu. I stało się. Był tam Gavin i jego brat, Cooper. Mieli dla niej propozycję. Dość ryzykowną. A cena ryzyka czasami okazuje się zbyt wysoka. Tylko ich troje. Tych pragnień nie wolno wyjawiać!

Moja opinia:
Główna bohaterka ma na imię Emma. Na co dzień jest miłą, sympatyczną, nikomu nie wadzącą kobietą. Żyje spokojnie i po kawałku składa swoje złamane serce po tym, jak zakończył się jej związek z Nathanem. Niestety do łatwych to on nie należał i wykańczał ją psychicznie. Teraz nie chce już do tego wracać, chce rozwijać swoje pasje, chce skupić się na sobie i na swojej pracy. Nie ma ochoty na żadne relacje z mężczyznami.

Życie jednak pisze różne scenariusze, a dla Panny Bell, zaplanowano spotkanie z Gavinem. Cholernie przystojnym, aroganckim, mrocznym mężczyzną, który ma dla niej propozycje nie do odrzucenia. 

Kim jest Gavin? Właścicielem portalu randkowego, ale nie takiego klasycznego... Jak możecie się domyśleć z mężczyzną wiąże się dość niepokojąca historia, którą niestety będzie miała okazję poznać Emma. Oczywiście w tej historii nie może zabraknąć również drugiego z braci, zupełnego przeciwieństwa Pana G. Cooper jest uroczy, sympatyczny, potrafi zadbać o kobietę. Ale czy napewno?

Czy bohaterowie będą mieli wobec siebie czyste intencje? Czy tajemnica Gavina ujrzy światło dzienne?

Do książki zachęciła mnie okładka. To ona wraz z opisem przykuła moją uwagę na tyle, że miałam chęć sięgnąć po tą powieść. Czy żałuje? Ani trochę. Historia była zabawna, gorąca, ale i mroczna. Fabuła rozpisana tak, aby czytelnik powoli zagłębiał się w tą historię, a informacje są dobrze dawkowane. 


"Poczułem ucisk w klatce piersiowej. Jakkolwiek chciałem odsunąć od siebie uczucia,
nie mogłem tego zrobić. Ta chwila... Ta kobieta?
Były wszystkim."
Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger