Z poradnika młodego zielarza...

Konopie indyjskie? Z czym Wam się kojarzą? 

Większość powie, że z dobrym humorem.
I ja tutaj też się zgodzę, jednak mało kto wie o świetnym działaniu na skórę olejku konopnego.

Do testów od firmy Efektima dostałam masło konopne do ciała z oliwą z oliwek, dlatego postanowiłam Wam o nim trochę więcej opowiedzieć.



Z czym kojarzą Wam się masła? 

Mi przede wszystkim z tym, ze zazwyczaj jest problem z wchłonięciem się w skórę, że zostawia tłuste ślady, że nie pachnie tak jak powinno tylko dusi swoim zapachem. 
Od teraz wiem, że nie wolno wszystkiego wrzucać do jednego worka.
Najpierw o tym, że masło to nie tylko czyste zło przekonało mnie to od I love cosmetics, a teraz Efektima pokazała jak powinno się to masło wchłaniać i jaki efekt powinno zostawiać.


Co obiecał producent? 

Olej konopny to obecnie popularny składnik kosmetyczny i coraz więcej marek proponuje serie na nim bazujące. Doceniany jest za silne działanie nawilżające, przeciwzapalne, regenerujące, antyseptyczne i antyoksydacyjne. 

Krem o bogatej konsystencji opracowany z myślą o skórze z problemem nadmiernej suchości. Skoncentrowany na przywróceniu odpowiedniego nawilżenia. Dzięki odpowiedniemu stężeniu oleju konopnego oraz składników pielęgnujących, skóra nie traci wilgotności i lepiej pełni swoje funkcje ochronne. Działa łagodząco i może być stosowany przez osoby ze skórą skłonną do podrażnień.






Jakie jest moje zdanie? 

Zacznijmy od tego, jak wygląda opakowanie. Jest to duży pojemny plastikowy słoiczek z metalową pokrywką, to mnie pozytywnie zaskoczyło, bo zazwyczaj całe opakowania są z plastiku.
Masło jest gęste jednak po zetknięciu z nasza skóra zmienia się w przyjemny delikatny olejek. Świetnie się rozprowadza, nie trzeba długo go wcierać, bo nie zostają po nim białe ślady. Zapach jest przyjemny, delikatny i nie nachalny. Pierwsze skojarzenie to piękne męskie perfumy. Jednak po nałożeniu na ciało zapach przekształca się w coś ciężkiego do opisania, świeżość + oliwki? Coś w tym stylu. Działa bardzo przyjemnie, nawilża i odżywia. Dodatkowo po kilku użyciach zauważyłam, że skóra jest miękka. Właśnie takiego efektu było mi potrzeba. Co najważniejsze, zaraz po posmarowaniu się tym masłem możemy śmiało założyć ubranie bez obawy przed tłustymi plamami. 


Lubicie masła do ciała czy stawiacie na balsamy?
Macie jakieś godne polecenia, które podbiły wasze serce w ostatnim czasie?















Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger