ZŁE MIEJSCE - K. N. Haner - PRZEDPREMIEROWO

Gdy tylko otrzymuje książkę autorstwa K. N. HANER do recenzji, to dosłownie rzucam wszystko i biorę się odrazu za czytanie. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce przy najnowszej powieści o tytule "Złe miejsce" która będzie miała swoją premierę już 12.02.2020 roku, a teraz możemy znaleźć ja w przedsprzedaży. Jak już wspomniałam, gdy tylko odebrałam książkę od kuriera zrobiłam sobie przerwę w swoich obowiązkach i mimo nadchodzącej migreny zaczęłam czytać. Te historie pochlonelam niemal w kilka godzin, więc książka idealnie sprawdzi się na jeden dłuższy wieczór.

Opis wydawcy:
,, Był jak senny koszmar, przerażał mnie, manipulował, karał, ale sprawił, że czułam się potrzebna.
Mimo tego, że nosił maskę, dostrzegłam w nim coś ludzkiego.
Chciałam uciec, ale nie miałam dokąd wracać.
Moje życie przed nim było piekłem.
Przez chwilę żyłam złudzeniami, że uwolniłam się od przeszłości, ale prawda okazała się szokująca.
Byłam kimś innym, niż myślałam.
I nie uciekłam z piekła.

Trafiłam w sam jego środek."





W "Złym miejscu" poznajemy historie Bleire, kobiety która od zawsze była karta przetargową w interesach. Najpierw jej matka wykorzystywała ją do wyłudzania większej ilości pieniędzy od swojego byłego męża. Za to gdy tylko skończyła 18 lat swoją grę zaczął jej ojciec i traktował Bleire jako zabawkę dla swoich przyszłych klientów. Zawsze była posłuszna i robiła dokładnie to na co mieli ochotę ludzie z jej otoczenia. Nigdy nie potrafiła postawić na swoim, a do tego przeciwstawienie się ojcu, albo ucieczka od takiego życia były wprost nierealne. Pewnego dnia jednak życie kobiety ma się zmienić, a dokładniej w dniu jej wypadku. Jednak czy na lepsze? Tego Wam nie zdradzę, bo było by to stanowczo za dużo jak na przedpremierową recenzje.


"Bardzo rzadko w całym moimżyciu miałam poczuciebezpieczeństwa. Niespodziewałam się, że znajdę to wtakich okolicznościach. U bokuczłowieka, który mnie przerażał, ajednocześnie intrygował."

Wiecie, że uwielbiam twórczość Kasi, ale zawsze też jestem obiektywna w swojej opinii na temat książek, które czytam. "Złe miejsce" jest napisane prostym i przystępnym językiem dla każdego. Nie znajdziemy w tekście słów, których znaczenia nie znamy. To dla mnie duży plus, bo nie lubię odniesień, a tym bardziej gdy słowniczek dołączony jest z tyłu książki czasem tworzy się problem. Fabuła jest bardzo dobrze rozbudowana, a momenty trzymają w napięciu. Mimo tego, że jest to romans/erotyk nie napotkamy tu zbliżeń co druga stronę, a dobrze opisane, ze smakiem sceny, które mimo wszystko wpływają na wyobraźnię. Kasia ma bardzo lekkie pióro, a do tego doskonale potrafi budować napięcie. Jeżeli szukacie romansu, który ma w sobie wątek mafijny, gdzie miłość nie jest do końca na pierwszym miejscu, to świetnie trafiliście.
Polecam kazdej z Was. Uwierzcie mi, że zakończenie wbije Was w fotel i z niecierpliwością będziecie czekać na kolejną część, która ma pojawić się na rynku dopiero wiosna/lato.


Dziękuję EditioRed oraz samej autorce za możliwość otrzymania przedpremierowo egzemplarza książki.


Copyright © Kobieta inspiruje , Blogger